Domowe pieguski z masłem orzechowym, czekoladą i orzeszkami to jedne z tych ulubionych, które najczęściej goszczą w naszym domu. Są idealnie kruche, łatwe
i szybkie w przygotowaniu.
Często, kiedy moich domowników dopada ochota na coś słodkiego, robię domowe pieguski.
Jedne z ulubionych ciastek mojego męża, zaraz po delicjach, ale nie tylko, bo i ja i Lily bardzo
je lubimy. Ja, poza jedzeniem, bardzo lubię je piec, ponieważ są mega łatwe i szybkie.
Wystarczy wymieszać kilka składników, wyłożyć na blachę i wstawić do piekarnika.
Przygotowanie jest dziecinne proste, poradzi sobie z nimi nawet największe kulinarne beztalencie.:)
Ciasteczka są idealnie kruche, rozpływające się w ustach. Znikają w błyskawicznym tempie.
Jeśli jeszcze nie robiliście domowych piegusków, to koniecznie wypróbujcie. Będziecie zachwyceni!
Zaczynamy:
Składniki:
– masło / 100 g
– masło orzechowe / 150 g
– cukier brązowy / 100 g
– jajko
– mąka / 180 g
– proszek do pieczenia / 2/3 łyżeczki
– sól / szczypta
dodatkowo: czekolada (gorzka lub mleczna) i ulubione orzechy.
Przygotowanie:
Do miski wrzucamy masło (w temperaturze pokojowej), masło orzechowe i cukier. Ubijamy przez 5 minut, aż masa będzie puszysta.
Następnie dodajemy jajko i ubijamy jeszcze przez 3 minutki.
W oddzielnej misce należy wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i solą. I dodać do ubitej masy delikatnie mieszając łyżką lub mikserem.
Na koniec dodajemy posiekaną czekoladę i orzechy. Delikatnie mieszamy.
Na wyłożoną papierem do pieczenia blachę wykładamy porcje ciasteczek, zachowując odstępy. Można wykładać ciasto łyżką do lodów lub zwykłą łyżką stołową. Nie uklepujemy, nie formujemy ręką, masa powinna mieć kształt półkuli ponieważ w trakcie pieczenia rozjedzie się na boki.
Ciastka wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy przez 15 minut.
Jak tylko ciasteczka się zarumienią, to wyciągamy z piekarnika, czekamy aż wystygną i zjadamy!
