W ubiegłym tygodniu miałam przyjemność uczestniczyć w świątecznym spotkaniu, które zorganizował Acer. Jak wiecie, nie mam w zwyczaju relacjonowania takich wydarzeń na blogu, ale to spotkanie naprawdę było miłe. Dziennikarze, blogerzy i youtuberzy w jednym miejscu i to jeszcze w kuchni. ;) To nie jest moje pierwsze spotkanie z Acerem, z firmą współpracuję już od dłuższego czasu. Traktuję ich trochę jak rodzinę. :) Zastanawiacie się dlaczego? A to dlatego, że zawsze jak tylko potrzebowałam pomocy, przychodzili z otwartymi ramionami. Ratowali w najgorszym okresie blogowania. Między innymi w momencie, kiedy mój komputer postanowił odejść na zawsze. A jak wiecie, blogowanie bez komputera jest prawie niemożliwe. Poza komputerami to są po prostu świetni ludzie! Przy okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia życzę Wam, byście spotykali na swoich drogach właśnie takich ludzi. Szczerych, otwartych i „na luzie”. Ludzi, którzy wyciągną do Was pomocną dłoń, jak tylko będziecie tego potrzebowali. Ludzi, z którymi możecie porozmawiać, ale możecie się też śmiać. Dziękuję za te (już dwa) lata poznawania się Acer Polska! :) Mam nadzieję, a nawet wiem, że przed nami jeszcze wiele! :) Na spotkaniu zapoznaliśmy się z nową serią produktów Acer – Predator. Po krótkiej, ale treściwej prezentacji urządzeń zajęliśmy się gotowaniem. Pod bacznym okiem szefa kuchni — Rafała Hreczaniuka przygotowaliśmy naprawdę smaczne i ładne dania. Menu było wyśmienite. Kilka nowych technik przygotowywania potraw wyniosłam z tego spotkania na pewno. Ale poza umiejętnościami, wyszłam ze spotkania z nowym smakiem. Kto mnie zna, ten wie, że ryby to nie jest moja mocna strona. A tutaj zupa z dorsza, którą przygotowaliśmy, była tak dobra, że pokuszę się nawet o zrobienie takiej w domu. Hitem całego menu była gruszka z grzańcem i lodami cynamonowymi. Gotowanie daje naprawdę wiele radości. W kuchni panuje taki niesamowity klimat. I w zasadzie nie musiałam uczestniczyć w takim spotkaniu, by to wiedzieć. Bo gotować lubiłam od zawsze. Ale zobaczyłam, jaką moc ma WSPÓLNE gotowanie. Jak bardzo jednoczy i zbliża. I że gotowanie nie tylko ze swoimi bliskimi daje dużo radości i satysfakcji, ale gotowanie z obcymi, bądź znajomymi. To spotkanie było naprawdę fajną przygodą, którą koniecznie chciałam zatrzymać tu, w moim pamiętniczku. ;)