Chlebek pita można wypełnić dosłownie wszystkim. Pamiętam, jak pierwszy raz upiekliśmy chlebki na urodziny Lily. Przygotowaliśmy cały stół z dodatkami i każdy mógł wkładać do środka wszystko to, co lubi.
Goście byli zachwyceni! Wtedy wypełnione pity zapiekaliśmy na patelni, co było jedynym minusem całego dania, ponieważ było to czasochłonne. Tym razem postanowiliśmy spróbować zrobić to w tosterze. Muszę przyznać, że pomysł był doskonały, a pity wyszły chrupiące i pyszne!
Jest to świetna propozycja dania na imprezy, ale taka pita sprawdzi się również jako przekąska na lunch. Jeśli Wasze dzieci nie przepadają za warzywami, to jest to też idealna okazja, by spróbować przełamać barierę smakową i zachęcić do komponowania swoich smaków, ale i kolorów. 😉 Dzieci zjadają chętnie dania przygotowane własnoręcznie, dlatego zachęcam Was do zabawy w kuchni. Nie znam dziecka, które nie chciałoby pomagać rodzicom podczas gotowania. Nasze maluchy uwielbiają być z nami, to nie zabawki są największą atrakcją, a nasz czas!
Szkoda, że nie można oddać smaku, patrząc na zdjęcia, czy film… Jeśli jeszcze nie znacie takiego sposobu na zapiekanie pity, to koniecznie wypróbujcie! Lily zdradza Wam dziś przepisy na swoje cztery ulubione kompozycje smakowe! Listę zakupów i przepisy znajdziecie niżej. Jest też filmik, by ułatwić Wam zadanie! Do dzieła! 😉
Pita z kurczakiem i czerwoną fasolką:
– szpinak
– papryka
– kurczak
– ser żółty
– czerwona fasola w puszcze
– pita ( gotowa lub możecie upiec sami: przepis jest bardzo prosty)
Na początek trzeba przygotować pierś z kurczaka wg upodobań. My kroimy w kostkę, marynujemy w ulubionych przyprawach i smażymy. 😉 Kiedy mamy już przygotowanego kurczaka, zaczynamy zabawę z naszymi kanapkami.
Pitę przecinamy na dwie części.
Następnie wypełniamy dodatkami: szpinak, kurczak, papryka, ser żółty i by nie było nudno, czerwona fasolka.
Jeśli nasza pita jest już wypełniona dodatkami, to gotowe kanapki wkładamy do tostera i zapiekamy!
Może Was zaskoczy to połączenie, ale nie maczaliśmy w tym palców. Tym razem to my się dostosowaliśmy i próbowaliśmy smaków zaproponowanych przez naszą córkę. Wspólne gotowanie wyrabia w dzieciach nawyk próbowania, łączenia smaków i kolorów na talerzu. To była prawdziwa uczta dla naszego podniebienia! 😉
Pita z szynką i kukurydzą:
- rukola
- szynka
- ser żółty
- oliwki
- kukurydza
To jest ulubione połączenie Lily ze względu na kukurydzę. Mogłaby ją jeść zawsze i wszędzie. Podobnie, jak mamusia. Niekoniecznie musi być półproduktem. U nas sprawdza się jako osobne danie. I tutaj idealnie sprawdzają się u nas małe puszki Bonduelle „Porcja na raz”.
Taki minimalizm w kuchni bardzo nam sie podoba, ponieważ nie musimy sie martwić o wyrzucanie resztek. Taką mała puszke zjadamy na raz.
Kolejna propozycja to:
PITA Z ŁOSOSIEM I GROSZKIEM:
– łosoś
– rukola
– ser feta
– pomidor
– groszek konserwowy
To połączenie najbardziej przypadło do gustu Tacie. A to dlatego, że jest wielkim fanem groszku i tak jak Mama z Lily mogą zjadać kukurydzę prosto z puszki, to on wyjada groszek. 😉
Ostatnia propozycja była ciekawym doświadczeniem, ponieważ do tej pory cieciorkę zjadaliśmy głównie w postaci humusu lub innych podobnych past na kanapkę. A tym razem znalazła się w naszych kanapach wśród cebuli i bazylii. To było naprawdę wyjątkowe połączenie, na które sami pewnie byśmy się nie zdecydowali.
PITA Z CIECIORKĄ
- cieciorka
- cebula
- bazylia
- cheddar
Jesteśmy pewni, że takie pity zachęcą Was i Wasze dzieci do wspólnego gotowania. To może być wspaniała przygoda, koniecznie wypróbujcie propozycje Lily i dajcie znać, jak się bawiliście! 😉
Post powstał we współpracy z marką Bonduelle.
