Złamała Ci się ulubiona pomadka? Nie wiesz jak ją naprawić? Nie martw się!
Dziś mam dla Ciebie niezawodny sposób na uratowanie szminki w kilka sekund.
Będziesz potrzebowała tylko jednej rzeczy — zapalniczki. ;)
Kiedy nie znałam tego sposobu, moje połamane pomadki lądowały zazwyczaj w szufladzie.
Wciskałam tę połamaną część do tubki z nadzieją, że będę używała jej za pomocą pędzelka.
Jednak, jak to w życiu bywa — nie mam czasu na używanie pędzelków i takie staranne malowanie ust.
Zazwyczaj ograniczam się do trzech pociągnięć i wybiegam z domu.
Tym bardziej cieszę się, że znalazłam w końcu sposób na uratowanie szminek.
Założę się, że i niejednej z Was kiedyś złamała się szminka.
Nie musicie ich wyrzucać, czy chować na dno szuflady.
Wystarczy, że zrobicie jeden trik.
Zobaczcie, jakie to proste: