Przyznacie, że ciąża to wyjątkowy okres w życiu każdej kobiety. Zmienia się nie tylko nasze ciało, ale i życie. Oczekujemy maleństwa, które wiele do naszego życia wniesie. Stanie się całym naszym światem. A okres ciąży, to czas wspaniałej bliskości z kimś, kogo jeszcze nie znamy i kogo nigdy nie widzieliśmy. Czas wielkich emocji i nowych wyzwań. Czas, w którym wszystko się zmienia… Niestety chwile z brzuszkiem uciekają bardzo szybko, dlatego warto je zatrzymać na papierze. Sama często wracam wspomnieniami do dni, kiedy biegłam z brzuchem. Czasami nie sposób jest powstrzymać się od wzruszeń. Teraz, z perspektywy czasu bardzo żałuję, że robiłam tak mało zdjęć w tym okresie. Wiem, brzmi to dziwnie, bo jak wiecie, z zawodu jestem fotografem i zdjęć powinnam mieć zdecydowanie więcej, niż przeciętny człowiek. :) Wyszło inaczej. W ciąży zrobiłam sobie tylko jedną sesję i to za pomocą znajomego fotografa. Nie pamiętam już, jak to wyszło, że ją w ogóle zrobiłam. Nawet jej nie planowałam. Byłam chyba mniej sentymentalna, niż teraz. Wyszła spontanicznie i to w samej końcówce ciąży, kiedy mój brzuch był już naprawdę wielki. :) FOT. SŁAWEK PATOKA / MUA. MONIKA PAWLIK-DOBROWOLSKA
Cieszę się, że te zdjęcia mam. I tutaj przesyłam serdeczne podziękowania dla Sławka, który je wykonał. I dla Moniki, najlepszej makijażystki. Minęło pięć lat, a ja ten dzień pamiętam, jakby to było wczoraj. Upał w domu, na stole zimna lemoniada, garstka znajomych przy stole i wszędzie aparaty fotograficzne. Gdybym kiedyś znowu była w ciąży, to zdecyduję się na pewno na kilka takich sesji. Albo będę je robić sama (śmiech). A tak na poważnie to strasznie rozczulają mnie brzuszkowe zdjęcia. Najbardziej podobają mi się te naturalne. Wiecie, jak kobieta leży w łóżku, pije gorącą herbatę lub nastawia pranie. Niżej wrzucam Wam kilka moich inspiracji z sieci. Jednak, zanim je zobaczycie, to chciałabym Wam coś powiedzieć…… Tak pomyślałam, że dawno sama takich zdjęć nie robiłam. Dlatego ogłaszam, iż poszukuję kobiety w ciąży. Kobiety naturalnej, która lubi gorącą czekoladę i zechce w zamian za ładne zdjęcia stanąć/usiąść/położyć się przed moim obiektywem. Obiecuję, że będzie miło. Wesoło i naturalnie.
Umowa jest taka: – wysyłamy zgłoszenie na maila lub w wiadomości na FB (klik) – ustalamy termin sesji – robimy zdjęcia przy wspólnej czekoladzie, herbacie, praniu, gotowaniu, leżakowaniu… – ja publikuję efekty naszej sesji na blogu, a Ty masz piękną pamiątkę :)
edit: WAŻNA informacja – zdjęcia odbędą się w Warszawie (ewentualnie bliskie okolice)
Pasuje? W takim razie czekam na Wasze zgłoszenia! Ilość miejsc ograniczona — wybiorę dwie osoby max.