Cześć! Dziś chciałabym pokazać Wam kilka aplikacji, których używam codziennie do przygotowywania moich relacji na Instagramie, czy po prostu do obrabiania zdjęć i filmików. Tak naprawdę zbierałam się do napisania tego postu już od dłuższego czasu, ponieważ nie ma dnia, bym nie dostała od Was wiadomości z pytaniem: W jakim programie montujesz filmiki? W jakiej aplikacji dodajesz napisy? Bardzo mnie to cieszy, bo jest to dla mnie znak, że publikowane przeze mnie treści Wam się podobają.
Jeśli chodzi o obróbkę zdjęć to zdecydowanie numerem jeden na moim telefonie jest aplikacja Adobe Lightroom Mobile. Nie wyobrażam sobie już bez niej mojego iPhone’a. Będę z Wami szczera, ja z Lightrooma korzystam codziennie. A najbardziej lubię w tej aplikacji to, że daje wiele możliwości. Jest dla amatora i profesjonalisty. Jeśli chcecie rozjaśnić zdjęcie, to robicie to jednym przyciskiem, wyostrzyć? Też nie ma problemu. Macie też możliwość, by zapisać swoje ulubione ustawienia i wykorzystać je na kilku zdjęciach. Możecie też skorzystać z gotowych ustawień, czyli presetów, które można kupić już u wielu fotografów. Myślę, że presety już na pewno dobrze kojarzycie z mojego Instagrama — czasami mam wrażenie, że ciągle o nich mówię, ale tak to już jest…. jak coś lubisz, to żyjesz tym! Moje presety są dla mnie takim trzecim dzieckiem. Jestem ciekawa, czy już macie swoje? Koniecznie dajcie znać w komentarzu!
Wersja na komputer jest płatna, natomiast wersja na telefon jest całkowicie darmowa. Co prawda jest opcja subskrypcji, ale wersja demo posiada bardzo dużo funkcji z pakietu basic na komputer. Jedyna różnica między płatną wersją a tą demo Lightroom’a na komputer jest taka, że wykupienie subskrypcji daje Wam możliwość edytowania plików RAW, selektywnego edytowania pędzlami i zwiększa pamięć aplikacji. Także uściślając, jeśli chcesz korzystać z podstawowych funkcji aplikacji, to taka wersja demo Ci w zupełności wystarczy. Ja długo nie wykupowałam subskrypcji, kupiłam ją tylko ze względu na to, że zdjęcia najczęściej robię w RAW-ach i trochę z ciekawości… wiecie, byłam ciekawa, czy nie pojawi się jakiś nowy, magiczny pędzel lub suwaczek. 😉
Adobe Lightroom Mobile do pobrania Adroid | iOS
Pozostając w temacie fotografii i obróbki zdjęć na telefonie, to muszę Wam polecić aplikację Snapseed — ja bardzo długo korzystałam tylko z niej, później uzależniłam się od Lightroom’a. Aplikacja daje naprawdę wiele możliwości i myślę, że jest jedną z najbardziej zaawansowanych aplikacji na rynku. To, co naprawdę podoba mi się w tej aplikacji to możliwość bardzo selektywnej edycji wybranej części zdjęcia. Zaraz pokażę Wam, jak to zrobić. Obecnie korzystam z aplikacji sporadycznie. Wiecie kiedy? Jak chcę usunąć pryszcza lub papierek, który psuje mi kompozycje. I to jest kolejną wielką zaletą tej aplikacji, że nie potrzebujecie znać wszystkich technik retuszu, bo za pomocą jednego pędzla możecie dokonać korekty skóry, czy usunięcia niechcianego przedmiotu. Narzędzie to nazywa się „Naprawianie’.
Snapseed ma też bardzo fajną funkcję edycji twarzy, co często przydaje się do zrobienia idealnego selfie. Nie mogę też nie wspomnieć o gotowych filtrach (chociaż to trochę moja konkurencja 😀 ) i o tym, że aplikacja daje możliwość, by intensywność wybranego filtra ustawiać ręcznie — co mi się bardzo podoba!
Snapseed do pobrania Android | iOS
Kolejną aplikacją, którą chciałabym Wam pokazać jest słynne VSCO. Myślę, że jest to raczej aplikacja dla amatorów, bo nie ma aż tylu opcji, co Lightroom czy Snapseed. Posiada wszystkie podstawowe funkcje, ale nie jest tak rozbudowana, jak poprzedniczki, które poleciłam wyżej. Jest za to bardzo intuicyjna, mogę powiedzieć — łatwa w obsłudze. Jeśli chodzi o mnie, to ja VSCO używam tylko dla filtrów, a tych jest naprawdę sporo i to w dodatku podzielone na kategorie. Co prawda darmowa wersja aplikacji ma dość ubogą galerię, ale myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Żeby Was jeszcze bardziej przekonać, do tej aplikacji powiem, że wielkim jej atutem jest to, że zdjęcia po zapisaniu zachowują bardzo wysoką jakość. A, zapomniałabym! Jeśli będziecie korzystać z aparatu w aplikacji, to możecie ustawić ekspozycję i ostrość w dwóch różnych punktach, co jest mega atutem. Na przykładzie: robiąc zdjęcie ulubionej książki na białej ścianie, ostrość możemy ustawić na książkę lub ścianę, a ekspozycją dowolnie manipulować.
Jeśli chodzi o mnie, to ja swój instagram zaczynałam budować na presetach z VSCO. Aktualnie mam wykupioną subskrypcję, ponieważ korzystam z presetów do moich krótkich filmików, które tak Wam się podobają. Często piszecie, ale super — jak zrobiłaś taki kolor lub jakiej aplikacji użyłaś — to właśnie macie odpowiedź. Do zmiany kolorystyki moich filmów używam właśnie tej aplikacji. Wykupiłam roczną subskrybuje, co kosztowało mnie 79,99 zł za rok. Myślę, że jest to kwota do zaakceptowania, tym bardziej dla osoby, która nagrywa dużo filmików.
VCSO do pobrania Android | iOS
A jeśli mowa już o video, to przyszedł czas na aplikację, o którą pytacie mnie najczęściej. Joanna, w czym Ty montujesz filmiki na telefonie? Także odpowiadam, używam tylko i wyłącznie aplikacji InShot. W tej aplikacji zmontujecie film, ale i obrobicie zdjęcie. InShot jest zarówno dla profesjonalistów, jak i amatorów. Daje nam wiele możliwości: możemy obrócić i przyciąć kadr, dostosować proporcje, rozjaśnić, dodać filtr, muzykę czy chociażby dodać efekt rozmycia tła. Naprawdę mamy wiele, wiele możliwości. Jak dla mnie ogromnym atutem jest dość spora biblioteka z darmową muzyką (nie ukrywam, że skraca to czas montażu -szukanie darmowej muzyki lub nawet fajnej płatnej zajmuje naprawdę sporo czasu) i to, że eksportuje filmy w wybranej jakości, nie tracąc jej gdzieś po drodze.
Aplikacja, bez której też nie wyobrażam sobie swojego telefonu. Jeśli jeszcze jej nie wypróbowaliście, to zachęcam gorąco — zwłaszcza osoby, które lubią kręcić krótkie video. To będzie dla Was super zabawą!
InShot do pobrania Android | iOS
I na koniec CANVA — darmowe narzędzie do tworzenia grafik, postów, instastory czy chociażby wpisów na Facebooka. Chcesz zrobić proste logo? Nie musisz być zawodowym grafikiem, ponieważ Canva daje wiele możliwości i jest bardzo intuicyjna. W aplikacji znajdziesz posortowane formaty, także nie musisz się martwić, że zrobisz coś w nieodpowiednim rozmiarze. Aplikacja oferuje pełną funkcjonalność zarówno w aplikacji mobilnej, jak i bezpośrednio na stronie web. Jeśli czujesz, że nie ogarniasz, a potrzebujesz zrobić grafikę, to możesz wybrać gotową z aplikacji i ją tylko edytować dodając własne treści. Jeśli natomiast nie chcesz korzystać z gotowych rozwiązań, to Canva daje możliwość wgrywania własnych elementów.
Ja korzystam z aplikacji najczęściej w celu dodania napisów, ewentualnie jakiejś małej grafiki. Narzędzie pozwala mi na szybkie tworzenie grafik, czy relacji na Instagramie — mogłabym co prawda dodawać napisy od razu na Instagramie, jednak wybór czcionek jest bardzo ubogi. Zachęcając do aplikacji powiem Wam, że wszystkie grafiki z dzisiejszego wpisu przygotowałam właśnie w Canvie.
Canva do pobrania Android | iOS