“Mamo, kiedy upieczemy świąteczne ciasteczka?” – takie pytanie pada wraz z początkiem grudnia i oznacza jedno: WSPÓLNE, ŚWIĄTECZNE PIECZENIE CIASTECZEK!
Pieczenie pierniczków, kruchych ciasteczek czy ciastek z dziurką na choinkę to oficjalne otwarcie świątecznego sezonu w naszym domu. Za pieczenie zabieramy się zazwyczaj
w pierwszy weekend grudnia. W tym roku wypada idealnie, bo ciasteczka zdążą jeszcze kilka dni poleżakować, zanim św. Mikołaj będzie mógł ich skosztować. 🙂 Grudzień niewątpliwie kojarzy mi się z bliskością, czułością, rodzinnością i ciepłem. To magiczny czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia, które nie da się ukryć, zbliżają się wielkimi krokami. Grudzień kojarzy mi się także z pośpiechem, tłumem i krzątaniną. Każdy z Was na pewno wie, jak to jest… świąteczne przygotowania, kupowanie prezentów, ubieranie choinki itd. Dlatego warto znaleźć złoty środek, zatrzymać się na chwilę, pomyśleć, co jest naprawdę w życiu ważne.
Cały rok staramy się poświęcać czas na wspólne aktywności i na bycie razem, ale wiadomo, jak to w życiu bywa… nam, dorosłym, często poprzez codzienne obowiązki brakuje czasu dla najbliższych. Praca, dom, praca, dom — niektórym zostają wolne weekendy, które w pełni poświęcają na bycie z rodziną.
W tym szczególnym miesiącu zadbajmy o naszych najbliższych. Zwłaszcza o tych najmłodszych. Niech nawet codzienne obowiązki będą przyjemnością. Takie maluchy się bardzo angażują i z wielką radością pomagają w świątecznym sprzątaniu, wysyłaniu kartek, czy pieczeniu.
U nas w domu pieczenie ciasteczek zawsze kończy się tak samo – kupą dobrej zabawy!
Już sama myśl o pieczeniu sprawia, że na twarzach pojawia się uśmiech.
Jak wiecie, uwielbiamy spędzać czas w kuchni. Razem.
Najlepsza zabawa zaczyna się wraz z dekorowaniem pierników czy ciasteczek.
My w tym roku postawiliśmy na te drugie, czekoladowe ciasteczka z kremem orzechowym.
Smak – nie do podrobienia!
A ozdabianie? Sama przyjemność! Nie musicie mieć specjalnych zdolności – wystarczy,
że dacie się ponieść fantazji i zrobicie to wspólnie!
Kreatywność dzieci może Was nieźle zaskoczyć!
Podsumowując: Święta bez wspólnego pieczenia, to nie święta! 🙂
Dziś, specjalnie dla Was, razem z mąką Basią przygotowaliśmy przepis na czekoladowe ciasteczka z masłem orzechowym! Nie są to takie zwykłe ciasteczka, bo pokażemy Wam,
jak wyczarować z nich świąteczne renifery. Przy okazji spytajcie dzieciaków,
czy znają jakiegoś renifera?
Z pewnością odpowiedzą, że tak i będzie to czerwononosy Rudolf, pomocnik św. Mikołaja!
On też dostanie jedno ciastko! 🙂
Przepis jest prosty, a ciasteczka obłędnie urocze i dobre! Dekoracja jest dość szybka i bardzo łatwa, więc poradzicie sobie bez najmniejszego problemu! No to działamy!
CZEKOLADOWE CIASTECZKA – RENIFERKI – Z MASŁEM ORZECHOWYM
SKŁADNIKI:
– gorzka czekolada / 100 G
– czekolada mleczna / 50G
– cukier brązowy / 30G
– mąka pszenna Basia Tortowa Extra / 60G
– masło/ temperatura pokojowa /40G
– masło o / 50G
– jajko
– proszek do pieczenia / ½ łyżeczki
DO OZDOBY:
– gorzka czekolada
– precelki
– M&M’SY lub inne czerwone drażetki
– biszkopty
– biała masa cukrowa lub gotowe ozdobne oczy (mogą być też miętowe drażetki)
JAK ZROBIĆ CIASTECZKA?
Zaczynamy od rozpuszczenia gorzkiej czekolady w kąpieli wodnej.
Następnie, kiedy czekolada przestygnie przekładamy ją do miski od miksera. Jeśli macie mikser ręczny, to nie musicie tego robić. 😉
Wsypujemy cukier.
Dodajemy masło, masło orzechowe i jajko.
Miksujemy.
Wsypujemy mąkę pszenną Basię.
Proszek do pieczenia i posiekaną mleczną czekoladę.
Miksujemy do połączenia się składników.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i zabieramy się za formowanie ciastek!
Formujemy kulki w dłoniach, kładziemy na blachę i lekko spłaszczamy.
Pamiętajmy, układając ciastka, żeby zostawić bezpieczne odstępy, bo podczas pieczenia lekko rozpływają się na boki. 😉 Tak przygotowane ciasta wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy 12-13 minut.
JAK ZROBIĆ Z CIASTEK RENIFERY?
Kilka precelków przecinamy na pół, posłużą nam jako rogi.
Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej.
Łapiemy ciastko za spód i zanurzamy w lekko czekoladzie. Ewentualnie nakładamy na ciastko łyżkę czkolady i rozprowadzamy. Można też na poszczególne elementy nakładać czekoladę i przyklejać je do ciastek.
Układamy biszkopty na ciastkach.
Przklejamy precelki, a z masy cukrowej formujemy oczy i układamy na ciasteczkach, wykałaczką robimy czarne kropeczki. My użyłyśmy na części ciasteczek gotowych oczek kupionych w sklepie cukierniczym.
Na biszkopcie robimy kropkę z czekolady i przyklejamy nos – czerwone MM’sy.
Wrzucam Wam jeszcze mini ściągę:
Pamiętajcie, że dekorować możecie, jak tylko checie. Niech poniesie Was fantazja!
Lily np. zrobiła mega odlotowe renifery, koniecznie z niebieskimi oczami, bo to jej ulubiony kolor. 😉
Mam też dla Was niespodziankę:
Na fanpage’u mąki Basi właśnie wystartował konkurs i można wygrać robota kuchennego
lub dekoracyjne wałki.
Zadanie konkursowe jest bardzo proste:
Wystarczy, że w komentarzu podzielicie się swoim ulubionym świątecznym przepisem
i dodacie zdjęcie przedstawiające rodzinne pieczenie lub gotowanie.