PUT TOGETHER, PAINT, PLAY…

Ostatnio dużo mówi się o potrzebie wyrabiania w dzieciach poczucia estetyki i dobrego smaku. Osobiście uważam, że już samo otoczenie kształtuje dziecięce gusta. Wszystkie przedmioty otaczające małe dziecko wpływają na kreowanie jego wrażliwości estetycznej. Zabawki, którymi się bawi. Dekoracje, miejsca i książki, którym się przygląda. A także ubrania, które nosi. Dotyk, wrażenia wzrokowe, czy zapach prowokują nawet niemowlę… do odbierania sztuki.

My, rodzice chcemy i mam nadzieję, zapoznajemy dzieci z różnymi dziedzinami sztuki. Mogą to być utwory literackie, ilustracje w książkach, zabawki, czy gry. Są to także utwory muzyczne, tańce i zabawy rytmiczne. Wrażeń estetycznych dostarcza dziecku także otaczająca technika oraz artystyczne przedmioty. Wrażenia takie pozwalają rozwijać i nasycać wyobraźnię dzieci. Myślę, że przeżycia, które powstają u dzieci w zetknięciu z różnymi rodzajami sztuki oraz wrażenia wywołane oglądaniem artystycznych/ładnych przedmiotów znajdują odzwierciedlenie w jego własnej twórczości.

Malowanie farbami wydaje się tak banalne, że aż niepotrzebne. Jednak to nie prawda! Pomysłów na malowanie jest bardzo wiele. Dla najmłodszych polecam malowanie wodą — to niesamowite, ale prawdziwe. Zapewne już znacie te piękne kolorowanki, które po dotknięciu mokrego pędzla zamieniają się w piękne obrazy. My mamy to już dawno za sobą. Po oswojeniu się z działaniami malarskimi podjęliśmy kolejne wyzwania. Malowanie palcami, odbijanie rączek i nóżek itd. Dziś poszliśmy o krok dalej, jeśli chodzi o nasze domowe zajęcia plastyczne. :) Będąc w jednej z warszawskich kawiarni, która prowadzi sprzedaż artykułów plastycznych (i nie tylko) zakupiliśmy domek wykonany z tektury firmy Leolandia. Świetna zabawka, która idealnie nadaje się do pomalowania farbami, bądź kredkami. Jak kto lubi! U nas zazwyczaj wygrywają farby.