Znacie czekoladę na patyku, którą można zamoczyć w gorącym mleku lub kawie? Dziś słodko-gorzki wpis dla miłośników czekolady. 😉 Będzie smacznie i energicznie. Zapraszamy! 🙂
Nie znam nikogo, kto by jej nie lubił. Wystarczy kostka, by poczuć szczęście, radość i energię. Jest cudownym afrodyzjakiem, który zna cały świat. My dziś mamy dla Was propozycję na gorącą czekoladę na patyku. A czemu na patyku?
Moja Lily zobaczyła ją w jednej z warszawskich kawiarni, kiedy miała 3-latka i chodziła na balet. Zawsze po zajęciach zamawiała kubek gorącego mleka i czekoladę na patyku — szczególnie w zimie. To był taki nasz środowy rytuał. Zostawałyśmy po balecie na godzinę w kawiarni i zamawiałyśmy mleko, kawę i czekoladę na patyku. Ona już zawsze będzie mi się tak kojarzyć. Ostatnio w weekend byliśmy z Lily na urodzinach koleżanki z przedszkola i temat czekolady na patyku powrócił. Jako że zjadła trochę słodyczy na imprezie, to na czekoladę już nie mogliśmy jej pozwolić. Zbyt duża ilość cukru jest niewskazana dla takiego malucha. Nie wiem, jak działa na Wasze dzieci, ale u nas po zbyt dużej dawce cukru młoda szaleje, ma pełno energii i nie śpi do później nocy. Dlatego obiecałam, że zrobimy takie czekoladki w domu.
Wczoraj zakupiłam trzy tabliczki czekolady, szpatułki laryngologiczne w aptece (100 szt. za 6 zł), które posłużyły nam za patyki i po przedszkolu zaczęłyśmy działać w kuchni. Ile było radości z roztapiania czekolady, zatapiania patyków i ozdabiania gotowych kostek posypkami. Zabawy, jak zwykle było co niemiara, a dodatkowo spędziliśmy przyjemnie dobry wieczór. ;)
Pokażemy Wam, jak krok po kroku zrobić czekoladę na patyku. To doskonały pomysł na osłodzenie sobie weekendu lub zrobienie komuś czekoladowego prezentu. Gotowe czekoladki można włożyć w celofanowe torebki, owinąć wstążeczką i uroczy podarunek gotowy.
Do przygotowania czekolady na patyku potrzebujemy:
– czekoladę
– szpatułki laryngologiczne lub patyczki do lodów
– silikonową foremkę
– kolorowe posypki (opcjonalnie)
Zaczynamy od roztopienia czekolady w kąpieli wodnej.
Roztopioną czekoladę przelewamy do foremki silikonowej.
Następnie czekamy chwilę, aż czekolada lekko stężeje.
Wkładamy patyczek na środek czekolady i chwilkę przytrzymujemy, powinnien bez problemu ustać. 😉
Całość odstawiamy i czekamy aż stwardnieje.
Po zastygnięciu wyciągamy z foremek.
Po wyciągnięciu z foremki ozdabiamy, jak tylko dusza zapragnie. 😉
Żeby nasze posypki trzymały się czekolady, trzeba ją lekko ogrzać.
Ozdabianie naszych kostek nie jest konieczne. Jednak jest to fajna okazja do zabawy. Przygotowanie czekoladek jak widzicie,
jest dziecinnie proste. Bierzcie maluchy do kuchni i działajcie! :* 🙂