Prosta zabawka z balona i mąki ziemniaczanej, która zajmie każdego malucha.
Kilka dni temu, siedząc w domu, szukałyśmy w naszym pudełku plastycznym inspiracji do zapełnienia sobie wolnego czasu. Planszówki, puzzle i zabawy plastyczne to ostatnio nasze ulubione zajęcia w deszczowe popołudnia.
Przeglądając nasze magiczne pudełko, znalazłyśmy woreczek balonów, nie zastanawiając się długo,
postanowiłyśmy zrobić balonowe gniotki. Lily krzyknęła radośnie „Nagrajmy filmik, jak robimy gniotki.
Na pewno będzie fajnie”. Niewiele myśląc, sprawdziłyśmy tylko, czy mamy mąkę ziemniaczaną w domu, postanowiłyśmy nagrać filmik i świetnie się bawić… Filmik powstał bardzo szybko, ponieważ Lily doskonale wiedziała, co chce mówić.
Wiedziała też, jak takie gniotki się robi (robiłyśmy je pierwszy raz zeszłej jesieni).
Pasją do nagrywania filmów zaraziła się od nas i to widać.
To jest pierwszy filmik, który publikuję, ale nie jedyny, który mam na dysku. 😉
Jestem zauroczona jej wdziękiem i śmiałością.
Mam nadzieję, że filmik Wam się spodoba, a przede wszystkim będzie Waszą inspiracją na jesienne popołudnia.
To jest naprawdę fajna zabawa, dorośli też skorzystają, bo gniotki-psotki (tak nazywa je L.) mają działanie antystresowe. 😉
Dobrej zabawy! :*