Zimno-gorąco-zimno-gorąco i tak non stop. Jednego dnia szorty i cieniutki top, by nie uparować się na słońcu a drugiego szaro, wietrznie. Miejmy nadzieję, że lipiec będzie dla nas łaskawy.
Dziś przedstawiamy stylizację, która towarzyszła nam dwa dni temu na rodzinnym spacerze.
Było troszkę słońca, dużo wiatru ale nie przeszkadzał nam w dobrej zabawie.
Naszym numerem jeden w stylizacji była srebrna kurtka, którą już jakiś czas temu dorwałam na wyprzedażach.
Idealnie pasuje do ulubionej koszuli Tommego.